"Wiśniówka" potrzebuje punktów

"Wiśniówka" potrzebuje punktów

Najbliższy przeciwnik Andrespolii aspiruje do walki o III ligę. Drużyna rezerw bełchatowskiego GKS zajmuje obecnie 2 pozycję w tabeli z sześcioma punktami straty do prowadzącego Paradyża. Tej wiosny bełchatowianie zaliczyli wpadkę przegrywając w derbach z sąsiadem „zza miedzy” Zjednoczonymi 1:2 oraz wygrywając szczęśliwie z outsiderem Mazovią 3:2. W rundzie wiosennej bełchatowianie w trzech meczach zdobyli 6 punktów. W całych rozgrywkach odnieśli 14 zwycięstw, 5 razy remisowali i trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Drużyna jest groźniejsza na własnym obiekcie (8 zwycięstw – 3 remisy – 0 porażek) niż na wyjazdach (6 zwycięstw – 2 remisy -3 przegrane). Bilans bramkowy: 56 – 22. Zielono – czarni strzelają średnio 2,55 bramki na mecz tracąc 1,0. W meczach wyjazdowych strzelili 25 bramek a 13 razy piłka lądowała w ich siatce. Średnia bramek zdobytych do straconych to 2,27 : 1,18.

Sobotni goście rozpoczęli sezon z animuszem i przez długi okres liderowali w naszej lidze. Pierwszy punkt stracili w piątej kolejce a po raz pierwszy przegrali w trzynastek kolejce na wyjeździe z KS Paradyż. Oprócz wspomnianych wcześniej Zjednoczonych sposób na „Górników” znalazła jeszcze Pilica Przedbórz wygrywając 2:1.

Z kolei Andrespolia w rundzie wiosennej prezentuje się lepiej niż analogicznie na jesieni. W trzech meczach ma zdobyte 3 punkty przy zerowym bilansie w sierpniu. Zespół lepiej wypada w meczach gdy jest gospodarzem (5 zwycięstw – 0 remisów – 6 porażek). Na wyjazdach 3 zwycięstwa, 2 remisy i aż 6 porażek. Bilans łączny to: 8 zwycięstw – 2 remisy – 12 porażek. Stosunek bramkowy: 30 – 43. Średnia zdobytych bramek do straconych to 1,36 : 1,95, przy czym w meczach u siebie 1,55 – 1,82.

„Wiśniówka” zajmuje obecnie 14 pozycję sześć punktów do bezpiecznego 8 miejsca. Ale żeby się utrzymać potrzebne są punkty. Nie można ich tracić w tak bezsensowny sposób jak podczas ostatniego pojedynku w Przedborzu. Zespół nie może patrzeć na statystyki a musi skoncentrować się na wygranych, bo po ostatnich kolejkach widać gołym okiem, że tej wiosny nie będzie łatwych punktów. Przykładem jest ostatnia w tabeli Mazovia z którą męczyły się Pilica jak i GKS.

Mecz w Wiśniowej Górze rozpocznie się o godzinie 17:00 a poprowadzi go pan Tądel z Sieradza.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości