Echa 12 kolejki. Wysokie zwycięstwo Andrespolii w meczu na szczycie

Echa 12 kolejki. Wysokie zwycięstwo Andrespolii w meczu na szczycie

W 12 kolejce ligowej piłkarze w ośmiu meczach trafiali do siatki 37 razy co daje wysoką średnią bo aż 4,6 bramki na mecz. Dwie drużyny odniosły zwycięstwo różnicą czterech bramek wygrywając po 5 – 1 (Andrespolia i Włókniarz Pabianice) a dwie różnicą trzech bramek. Wynikiem 4 – 1 kończyły się mecze Dłutów – Termy i Zjednoczeni – KKS Koluszki. Tylko jeden mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem 2 – 1 pomiędzy Ostrovią a PTC Pabianice. W pozostałych meczach drużyny zwycięskie strzelały o dwie bramki więcej.

Szlagierem tej kolejki miał być mecz pomiędzy Stalą Głowno oraz Andrespolią Wiśniowa Góra. I oczywiście był, nie tylko z nazwy ale i z przebiegu samego spotkania. Pomimo wysokiego zwycięstwa Andrespolii mecz był wyrównany a obie drużyny walczyły z pełnym poświęceniem do końca. Nawet przy prowadzeniu 3 – 1 Andrespolia nie „odpuszczała” i atakowała do samego końca pamiętając mecz Stali z Polonią Andrzejów która prowadziła do 80 minuty 2 -0 by w ciągu ostatnich dziesięciu dać sobie wbić trzy bramki. Ten mecz był szczególny dla obydwu drużyn. Dla Stali, gdyż w przypadku zwycięstwa nie tylko awansowała na pozycję lidera ale też miałaby najlepszy bilans w meczach bezpośrednich (Stal wygrała z Włókniarzem Pabianice 1 – 0) co mogłoby mieć duże znaczenie w końcowej tabeli. W przypadku porażki piłkarze z Głowna traciliby dystans zarówno do Andrespolii jak i Włókniarza spadając na 3 miejsce. Z kolei przegrana Andrespolii oznaczałaby spadek z 1 miejsca na 3 i jednopunktową stratę do Głowna i Pabianic a dodatkowo miałaby też najgorszy bilans bezpośrednich spotkań. W przypadku remisu w Głownie na fotelu lidera zasiedli by piłkarze Włókniarza.

Zwycięstwo Andrespolii pozwoliło „odskoczyć” na 5 punktów od dotychczasowego lidera i utrzymać dwupunktową przewagę nad Włókniarzem który pokonał również 5 – 1 swojego imiennika z Konstantynowa. Zespół znad Neru tylko w pierwszej połowie sprawiał trudności pretendentom do awansu.

Czwarty w tabeli parzęczewski Orzeł pokonał u siebie rezerwy Sokoła 2 – 0 i był to czwarty mecz z rzędu tej drużyny bez porażki. Wygląda na to, że parzęczewianie złapali właściwy rytm gry i w najbliższą sobotę będą trudnym przeciwnikiem dla naszej „Wiśniówki”. Czwartą z rzędu porażkę zanotowała z kolei drużyna Sokoła. Od dna, po serii porażek odbił się dłutowski GLKS który pokonał u siebie uniejowskie Termy 4 – 1.

Wysokie zwycięstwo odniosły rezerwy Zjednoczonych które pokonały 4 – 1 Kolejarzy z Koluszek. Dzięki wynikom z ostatnich kolejek zespół ze Strykowa awansował na 10 miejsce z dorobkiem 15 punktów. Nadal dobrze spisuje się beniaminek z Ostrów który tym razem odprawił z kwitkiem pabianickich cyklistów wygrywając u siebie 2 – 1. Nie przyniosło szczęścia Zawiszy przeniesienie meczu ze Rzgowa do Brzezin. Zawiszacy ulegli tamtejszemu Startowi 2 – 4 tracąc wszystkie bramki w pierwszej połowie. Ale najgorsze dla drużyny ze Rzgowa było to, że dwa z czterech straconych goli to strzały samobójcze.

W drugich derbach naszego regionu LZS Justynów podejmował Polonię Andrzejów wygrywając 3 – 1. Było to trzecie zwycięstwo piłkarzy z Justynowa i dzięki niemu zespół opuścił strefę spadkową. Obecnie zajmuje 13 pozycję a 14 Sokoła wyprzedza lepszym bilansem bramkowy. Z kolei dla Polonii jest to już 12 porażka w tabeli i wydaje się, że bez zdecydowanych zmian zespół z Andrzejowa w przyszłym sezonie może rozpocząć rozgrywki w klasie A.

* O piłkę walczy D. Kopa, w głębi W. Kurzawa (foto: mk)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości