Sprawozdanie ze stażu FCBESCOLA Varsovia

W zakończonym tygodniu przebywałem na stażu trenerskich w czołowej młodzieżowej akademii piłkarskiej FCBESCOLA Varsovia mieszcząca się w warszawskiej dzielnicy Tarchomin przy ulicy Fleminga. 

" To o zobaczyłem wchodząc na obiekty mieszczące się przy ulicy Fleminga robi wrażenie. W Polsce gdzieś na uboczu Warszawy stworzono akademię piłkarską na wzór słynnej La Masia. Nie tylko herb , stroje czy obiekt w barwach katalońskiego klubu przypominają najlepszy klub na świecie ale ogromna praca wykonywana przez pracowników a przede wszystkim życzliwość i poświecenie dla dziecka powodują , że tworzy się zupełnie coś nowego w polskich warunkach , coś co może przynieść pozytywne skutki dla naszej piłki. Szkołka FCBESCOLA Varsovia i jej działania ukazują , że największy nacisk powinno się i finansowanie powinno się dawać nie na rozwój futbolu seniorskiego, amatorskiego a dziecięcy i młodzieży o którym w naszych kraju się często zapomina. To dzieci w wieku 6- 14 lat będą stanowić o przyszłości naszej piłki w niedalekiej przyszłości oraz kolejne pokolenia. W tejże akademii widać jednoznacznie , że w polskiej piłce nożnej finansowanie idzie na to co jest tu i teraz często zapominając , że to przynosi efekty na krótką metę , niestety osoby rządzące zapominają co będzie za kilka lat , kto będzie stanowił o sile polskiej piłki. Sama organizacja pracy w klubie jest fantastyczna. Zaczynając od właściciela akademii ubranego elegancko , który zna każde dziecko, będącego na codzień w klubie, witającego się z rodzicami siedzącymi na trybunach, przechadzającego się po obiektach gdzieś na uboczu i obserwującego zajęcia i postęp każdego dziecka. Trenerzy , którzy wychodzą i schodzą  zawsze wspólnie z obiektu razem ze swoimi podopiecznymi ubranymi w takie same stroje treningowe , dzieci które przybijają piątkę z każdym trenerem , słuchającego obserwatora takim jak  ja byłem . Same treningi nie różnią się niczym wielkim od tego co my robimy , istotą w postępie tych dzieci jest ogromny luz i forma zabawy oraz radości która jest najważniejsza , nie wynik sportowy, nie presja rodziców a całkowite wyłączenie się dziecka i myślenie o treningu i sporcie. Na koniec chciałbym napisać o najważniejszej sprawie mieszanka warsztatu trenerskiego z Hiszpanii i Polski , którzy poprzez wspólną pasję i pomoc osób zarządzającej akademią oraz życzliwością stworzyli coś co można nazwać miłością do futbolu. Jak sami twierdzą to samo można stworzyć w każdym zakątku naszego kraju i nie finanse są najważniejsze ale życzliwość, pasja i wspólne działanie na rzecz dobra każdego dziecka, pamiętając że o wizerunku każdego klubu i przyszłości stanowią dzieci, które z radością wypełniają obiekty sportowe. Każdej osobie, która będzie w Warszawie proponuje odwiedzenie obiektu sportowego przy ulicy Fleminga bardzo podobnego do naszej małej Andrespoli"

Łukasz Jonczyk